Oferta

26 października 2013

Kawka

Na zamówienie Kawkiczarnej powstały dwie czarne kawki. Obie pokryte szkliwem, którego używałam pierwszy raz. Jednym jestem zachwycona, tym przypominającym granit. Szkliwo błyszczące ma jednak stanowczo zbyt dużo blasku, jak na moje upodobania. Do tego stopnia, że nie wiem do czego je użyć. Chyba tylko do bardzo prostych przedmiotów, płaskich talerzy, bo rozbudowanym formom zabiera moc.




Dziękuję za zamówienie, Kawkoczarna!

Brzemiennie

Pani już długo stoi w pracowni. Wreszcie doczekała się publikacji.



Na cytrynkę

Jak mamy jakąś połówkę. Żeby ją schować i przed octówkami i przed schnięciem chronić. Można też ją pokroić w plastry i postawić w takiej osłonce na stół.
Jak zwykle ciężko mi namówić aparat, żeby oddał rzeczywiste kolory. Czerwień szkliwa jest naprawdę bardzo ciepła, żywa, na talerzyku i uchwycie kopułki przechodzi w pomarańczową lawę.